W lecie wyciągi pozwalają w dość krótkim czasie (nie licząc czasu
spędzonego w kolejce) cieszyć się przepięknym widokiem ze szczytu, natomiast w zimie służą narciarzom i snowboardzistom.
W Karpaczu wyciągi można podzielić na wyciągi w obrębie miasta, które są ulokowane na krótkich i płaskich stokach, oraz kompleks narciarski na Kopie (1350 m n.p.m.). Większość wyciągów należy do Miejskiej Kolei Linowej, natomiast dzięki ostatnim inwestycjom, powstała także w Białym Jarze kolej spółki Winterpol. Co prawda standard kolei Winterpol jest o wiele wyższy, jednak minusem jest dość płaski stok. Warto pamiętać o tym, że spółki nie sprzedają wspólnych karnetów. Całodniowy karnet dla dorosłych kosztuje 55 zł (dzieci i młodzież: 50 zł), natomiast karnet 3-godzinny 40 zł (dzieci i młodzież: 35 zł). Wyciągów narciarskich w mieście jest o wiele więcej, jednak są one przeznaczone głównie do nauki jazdy i dla dzieci, a ich długość wynosi od 60 do 350 m.
Więcej – kliknij tutaj
W Szklarskiej Porębie, podobnie jak w Karpaczu, możemy uczyć się jazdy na nartach lub snowboardzie na jednej z wielu krótszych tras lub skorzystać z kompleksu Ski Arena Szrenica, należącego do firmy Sudety Lift. Całodniowy karnet dla dorosłych kosztuje 93 zł.
Więcej – kliknij tutaj
Zdecydowana część polskich narciarzy woli jednak jazdę po drugiej stronie granicy. Polskie kompleksy pozostawiają niestety wiele do życzenia w porównaniu do warunków, organizacji oraz infrastruktury w Czechach. Oto co mają nam do zaproponowania za granicą:
Harrachov – kliknij tutaj
Špindleruv Mlyn – kliknij tutaj